ElFirmino pisze:Chłopaki potrzebuję jakiegoś konta internetowego, na które będę mógł wpłacić pieniądze zwykłym przelewem tradycyjnym, a z tego konta będę mógł robić internetowe transakcje. Myślałem o PayPal, ale podobno nie można w ten sposób wpłacać na konto.
Paypal jest okej,
Spróbuj też revoluta - dostajesz wtedy fizyczną kartę, a przy okazji możesz tworzyć wirtualne (Fajne np. przy trialu na Netflixie) I tym samym możesz płacić gdzie chcesz, we wszystkich walutach. Daj znać to wyślę Ci zaproszenie, dostaniesz kartę za darmo a ja jakieś bonusy zbiorę.
adamne pisze:Ja do transakcji w internecie używam wirtualnej karty kredytowej. Mam konto w ING, ale w innych bankach też taka usługa jest dostępna.
Karta jest za darmo, jest bardzo bezpieczna (ustawiłem limit płatności tak że nie można się zadłużyć, normalnie mam tam 0 a jak chcę coś zapłacić to przelewam kasę online z głównego konta). Można płacić w każdej walucie - bank przelicza i nawet nie tak bardzo zdziera na kursie. Od lat płacę za wszystko albo przelewem online albo tą kartą.
Właśnie o to mi chodzi, że nie chcę zakładać typowego konta w banku, bo nie jest mi ono potrzebne. Potrzebuję tego konta tylko do jednego przelewu, więc zależy mi wyłącznie na tym, aby to konto można było szybko założyć i była możliwość wpłaty zwykłym przelewem tradycyjnym/pocztowym.
PayPal polecam omijać szerokim łukiem, nie tylko ze względu na wysokie prowizje, ale także na akcje które sam serwis ostatnio wywija (szczególnie przy zakupach od osób prywatnych).
Również mogę polecić revolut - karta przeżyła ze mną już kilka wyjazdów i nigdy nie zdarzyło się, żeby mi ją odrzuciło. Dodatkowo zrealizowałem nią też kilka płatności on-line - również bez problemów. Miałem tylko jedną sytuację, gdzie w wyniku błędu terminala musiałem dwa razy zapłacić za to samo, ale zwrot pieniędzy dostałem po 2/3h.
Dodatkowym smaczkiem, jednak nie dla każdego, jest możliwość korzystania od niedawna z revoluta poprzez ApplePay (nie wiem jak na androidach, do weryfikacji)
ElFirmino pisze:Chłopaki potrzebuję jakiegoś konta internetowego, na które będę mógł wpłacić pieniądze zwykłym przelewem tradycyjnym, a z tego konta będę mógł robić internetowe transakcje. Myślałem o PayPal, ale podobno nie można w ten sposób wpłacać na konto.
Paypal jest okej,
Spróbuj też revoluta - dostajesz wtedy fizyczną kartę, a przy okazji możesz tworzyć wirtualne (Fajne np. przy trialu na Netflixie) I tym samym możesz płacić gdzie chcesz, we wszystkich walutach. Daj znać to wyślę Ci zaproszenie, dostaniesz kartę za darmo a ja jakieś bonusy zbiorę.
Jestem prawie przekonany do tej firmy, tylko pytanie czy mogę sobie na rachunek u nich wpłacić pieniądze przelewem tradycyjnym? (Nie mam konta bankowego).
Możesz. Po rejestracji na revolucie otrzymujesz brytyjskie konto bankowe. Możesz wpłacać normalnie poprzez dodanie karty lub przez przelew bankowy, jednakże tylko w przypadku pierwszego sposobu pieniądze są instant na koncie. Minimum wpłaty to 20 zł
Cześć wszystkim.
Głupia sprawa. Na 3 tygodnie przed weselem zostałam bez partnera. Dlatego chciałam zapytać: czy, może jakimś cudem, ktoś z Was nudzi się 13.07 i pofatygowałby się ze mną na wesele? Impreza kawałek od Ciechanowa, dojazd z Warszawy. Co o mnie? 28-letnia szatynka, 167cm wzrostu, ot taka normalna. Lubię książki (Tolkien, ostatnio nawet coś o astrofizyce), czasami odmóżdżające filmy Marvela i chyba nie muszę wspominać, że także Liverpool?
majkafanka9 pisze:Cześć wszystkim.
Głupia sprawa. Na 3 tygodnie przed weselem zostałam bez partnera. Dlatego chciałam zapytać: czy, może jakimś cudem, ktoś z Was nudzi się 13.07 i pofatygowałby się ze mną na wesele? Impreza kawałek od Ciechanowa, dojazd z Warszawy. Co o mnie? 28-letnia szatynka, 167cm wzrostu, ot taka normalna. Lubię książki (Tolkien, ostatnio nawet coś o astrofizyce), czasami odmóżdżające filmy Marvela i chyba nie muszę wspominać, że także Liverpool?
Ja się nudzę wiec na to odpisuje. Co sądzisz o zakończeniu Avengers Endgame? Czy nie było pogwałceniem zasad i logiki kiedy Cap pojawił się na ławeczce? :v
majkafanka9 pisze:Cześć wszystkim.
Głupia sprawa. Na 3 tygodnie przed weselem zostałam bez partnera. Dlatego chciałam zapytać: czy, może jakimś cudem, ktoś z Was nudzi się 13.07 i pofatygowałby się ze mną na wesele? Impreza kawałek od Ciechanowa, dojazd z Warszawy. Co o mnie? 28-letnia szatynka, 167cm wzrostu, ot taka normalna. Lubię książki (Tolkien, ostatnio nawet coś o astrofizyce), czasami odmóżdżające filmy Marvela i chyba nie muszę wspominać, że także Liverpool?
Podaj adres pod który mam zajechać
ziaja pisze:
majkafanka9 pisze:Cześć wszystkim.
Głupia sprawa. Na 3 tygodnie przed weselem zostałam bez partnera. Dlatego chciałam zapytać: czy, może jakimś cudem, ktoś z Was nudzi się 13.07 i pofatygowałby się ze mną na wesele? Impreza kawałek od Ciechanowa, dojazd z Warszawy. Co o mnie? 28-letnia szatynka, 167cm wzrostu, ot taka normalna. Lubię książki (Tolkien, ostatnio nawet coś o astrofizyce), czasami odmóżdżające filmy Marvela i chyba nie muszę wspominać, że także Liverpool?
Ja się nudzę wiec na to odpisuje. Co sądzisz o zakończeniu Avengers Endgame? Czy nie było pogwałceniem zasad i logiki kiedy Cap pojawił się na ławeczce? :v
No oczywiście, ze było, bo gdyby przeżył to życie tak jak powinien to by go w tamtym miejscu nie było
Jest ktoś na forum, kto jest obeznany w sprawach odżywiania się, diet i ćwiczeń? Może znacie kogoś, kto zajmuje się tym? Najlepiej online (odpłatnie oczywiście). Chodzi mi o to, że postanowiłem się trochę wziąć za siebie. Tylko praca i praca, szybkie, śmieciowe jedzenie no i oponka się zrobiła. Ogólnie nie jestem gruby (180 cm - 77kg), tylko chciałbym zrzucić co nieco z tej oponki, a przy tym wzmocnić trochę mięśnie. Nie szukam diety cud, czy wyrobić sobie rzeźbę. Potrzebowałbym tylko porad dietetycznych, ewentualnie nieskomplikowanej, ułożonej diety. Wiem, że jest tego multum na internecie, ale wolałbym coś lub kogoś sprawdzonego. Siłownia odpada, z racji braku czasu i dość sporej odległości do niej. A jak mówiłem na rzeźbie mi nie zależy.
Dzięki za jakąkolwiek pomoc.
"Najważniejszymi ludźmi w Liverpool Football Club są Ci, którzy chcą tu być"