Premier League 2020/21

[list3r]

Jak myślicie, ile punktów będzie potrzebne do zdobycia czwartego miejsca w tym sezonie?
Zrobiłem mały research i od kiedy liga gra w obecnym formacie to najmniej zespół z czwartego miał 60 punktów (Liverpool 2004) a najwięcej 79 (Arsenal 2014).
Średnia wychodzi ok. 69 punktów i pewnie coś w tej okolicy będzie potrzebne żeby grać w Lidze Mistrzów za rok. Czyli musimy zdobyć 29 punktów w 13 spotkaniach. Realne? Przy obecnej grze nie, ale gdybyśmy wrócili do formy z pierwszej połowy sezonu to jak najbardziej. Tylko że nic tego powrotu na tę chwilę nie wskazuje, co zagramy lepszy mecz to potem znowu zjazd.

Zastanawiam sie czy 5 miejsce to by nie bylo cos ekstra dla tego klubu. Taki lisc za te wszystkie pomysly zarzadu i trenerow. Kwalifikacja do LM przykrylaby te patalogie, ktora wydarzyla sie w letnim okienku transferowym.

[FanatykLfc2011]

Jak myślicie, ile punktów będzie potrzebne do zdobycia czwartego miejsca w tym sezonie?
Zrobiłem mały research i od kiedy liga gra w obecnym formacie to najmniej zespół z czwartego miał 60 punktów (Liverpool 2004) a najwięcej 79 (Arsenal 2014).
Średnia wychodzi ok. 69 punktów i pewnie coś w tej okolicy będzie potrzebne żeby grać w Lidze Mistrzów za rok. Czyli musimy zdobyć 29 punktów w 13 spotkaniach. Realne? Przy obecnej grze nie, ale gdybyśmy wrócili do formy z pierwszej połowy sezonu to jak najbardziej. Tylko że nic tego powrotu na tę chwilę nie wskazuje, co zagramy lepszy mecz to potem znowu zjazd.

Zastanawiam sie czy 5 miejsce to by nie bylo cos ekstra dla tego klubu. Taki lisc za te wszystkie pomysly zarzadu i trenerow. Kwalifikacja do LM przykrylaby te patalogie, ktora wydarzyla sie w letnim okienku transferowym.

Z taką grą, kolejną kontuzją ważnego zawodnika jakim jest Hendo, ale przede wszystkim mowa o poziomie który reprezentujemy nie ma szans na Ligę Mistrzów, wybijcie to sobie z głowy

[Egalot]

Spoiler:

Z taką grą, kolejną kontuzją ważnego zawodnika jakim jest Hendo, ale przede wszystkim mowa o poziomie który reprezentujemy nie ma szans na Ligę Mistrzów, wybijcie to sobie z głowy

Kibice! Przestańcie być kibicami! (i mówi to fanatyk tego klubu!)

[FanatykLfc2011]

Spoiler:

Z taką grą, kolejną kontuzją ważnego zawodnika jakim jest Hendo, ale przede wszystkim mowa o poziomie który reprezentujemy nie ma szans na Ligę Mistrzów, wybijcie to sobie z głowy

Kibice! Przestańcie być kibicami! (i mówi to fanatyk tego klubu!)

A co ma do rzeczy obiektywna opinia, a miłość do barw?
Bo nie rozumiem, wiara wiarą, ale fakty i rzeczywistość to co innego

[mkb22]

Spoiler:

Spoiler:

Z taką grą, kolejną kontuzją ważnego zawodnika jakim jest Hendo, ale przede wszystkim mowa o poziomie który reprezentujemy nie ma szans na Ligę Mistrzów, wybijcie to sobie z głowy

Kibice! Przestańcie być kibicami! (i mówi to fanatyk tego klubu!)

A co ma do rzeczy obiektywna opinia, a miłość do barw?
Bo nie rozumiem, wiara wiarą, ale fakty i rzeczywistość to co innego

To jest jakaś dziwna polska mentalność wedle której jeśli nie jesteś hurraoptymistą i patrzysz obiektywnie na sytuacje klubu = nie jesteś prawdziwym kibicem, bawi mnie zawsze jak jakiś maciek123pl który nigdy nawet nie był na Anfield i potrafi wydukać po Angielsku 2 zdania pisze innym że nie mogą być kibicami bo narzekają, a lokalsi z Liverpoolu(chociażby Carragher) normalnie i na trzeźwo wypowiadają się nt. sytuacji klubu bez zbędnego romantyzmu.

[DudekLFC21]

Ja tam nie widzę żadnego obiektywizmu a hurrapesymizm, który się przeplata i ściera na tym forum z hurraoptymizmem. Jeśli 5 punktowa strata na 13 kolejek przed końcem sezonu jest tu „obiektywnie” nazwana brakiem LM w przyszłym sezonie to wolę nie pytać o pesymistyczną wersje.

[Bundy]

Spoiler:

Spoiler:

Kibice! Przestańcie być kibicami! (i mówi to fanatyk tego klubu!)

A co ma do rzeczy obiektywna opinia, a miłość do barw?
Bo nie rozumiem, wiara wiarą, ale fakty i rzeczywistość to co innego

To jest jakaś dziwna polska mentalność wedle której jeśli nie jesteś hurraoptymistą i patrzysz obiektywnie na sytuacje klubu = nie jesteś prawdziwym kibicem, bawi mnie zawsze jak jakiś maciek123pl który nigdy nawet nie był na Anfield i potrafi wydukać po Angielsku 2 zdania pisze innym że nie mogą być kibicami bo narzekają, a lokalsi z Liverpoolu(chociażby Carragher) normalnie i na trzeźwo wypowiadają się nt. sytuacji klubu bez zbędnego romantyzmu.

Otóż nie Panie mkb, kibic jest od huraoptymizmu, bo jego celem jest kibicowanie i wspieranie.
Wyobraźmy sobie teoretyczną sytuację, że zamiast w domu siedzisz na stadionie i krzyczysz do gościa: EJ KACAPIE WYJAZD Z KLUBU, NIE STRZELILIŚMY JUŻ BRAMKI 20 MINUT. O nie straciliśmy gola, o nie kolejnego. NAUCZCIE SIE GRAĆ, RÓBCIE TRANSFERY, TYLKO PIENIĄDZE NAM POMOGĄ.

Brzmi to abstrakcyjnie? To czemu na forum lub przed telewizorem, te teksty tak łatwo przechodzą przez gardło?
Jeśli chcesz zachować obiektywizm to daj sobie tytuł eksperta... oh, wait? Jesteś w stanie sam sobie powiedzieć, że faktycznie wiesz co się dzieje w klubie? Wiesz co siedzi w głowach piłkarzy, wiesz ile dają z siebie na treningach, wiesz o ich ambicjach lub problemach?

Jedyne co wiesz, to fakt, że jesteśmy ileś tam punktów za kimś tam. To jest jedyne co wiesz, nawet ich grę możesz interpretować inaczej. Tam gdzie jeden widzi autobus, drugi widzi zorganizowaną obronę.

Dlatego się zastanawiam, jaka w ogóle jest rola kibica lfc.pl, jeśli nie kibicować?
Kim jest kibic według słownika w Oxfordzkiego? a person who admires someone/something or enjoys watching or listening to somebody/something very much (osoba, która kogoś / coś podziwia lub bardzo lubi oglądać lub słuchać kogoś / czegoś - użyłem translatora, żeby nie tracić więcej czasu niż mogę przeznaczyć)

Dlatego moim pytaniem jest czy według najbardziej respektowanego słownika, jesteś kibicem czy nie?
Bo ja w tym "obiektywizmie" widzę tylko wiadro pomyj wylewanych na ludzi, którzy dali nam tyle radości w ostatnich latach. Jeśli jeden sezon zły, poprzedzony 3 dobrymi, jest dla Ciebie i masy ludzi "obiektywnych"jak Ty powodem do "obiektywnego je***ia zarządu, treneru i piłkarzy" to przykro.

[FanatykLfc2011]

Już naprawdę nie mamy się o co kłócić? Widzę że słabsza forma chłopaków odbija się echem i u nas na forum. Ustalmy jedno, wszyscy a przynajmniej w większości kochamy Liverpool, każdy chce jak najlepiej, ale również każdy ma inne zdanie nt obecnej sytuacji, co jest normalne bo w innym wypadku na świecie nie były by prowadzone dyskusję, mimo ze również jestem wielo letnim fanem, odświeżam co roku membera itp itd to nie rozumiem wytykania tego kto ile i gdzie był, co przeżył.
To jest najzwyczajniej chore, ja osobiście życzę młodzieży wytrwania z klubem, nie jest to łatwa drużyna, czasami naprawdę trzeba mieć mocne nerwy, ale na Boga, szanujmy swoje opinie i poglądy.

I na dzień dzisiejszy jak pisałem, nie rokujemy na grę w CL, co nie znaczy ze przeciągu miesiąca to się nie może zmienić, jasne jak słońce jest to ze do końca bedziemy wierzyć bo taką mamy naturę, ale tez trzeba umieć czasami przyjąć na klatę gorzkie fakty, jak to ze mamy cholernie wąską kadrę, kontuzje nas torpedują strasznie a chłopcy z braku sił obniżają loty co jest normalne.
Wszyscy liczymy na poprawę i tego się trzymajmy, jak nie Sheffield to ja już nie wiem kiedy.
Jednak żadna słaba pozycja w lidze, brak europejskich pucharów i nawet spadek nie jest w stanie zabić mojej miłości do Liverpoolu jak i Kloppa, dla mnie już żyjącej legendy klubu.
YNWA!

[Egalot]

@mkb22

Widzę, że DudekLFC21 już Ci wyjaśnił tą kwestię. Dodam tylko, że Carragher nie obrazuje dla mnie całego społeczeństwa Liverpoolu. Niestety, ale wypowiedzi byłych piłkarzy, w tym Jamiego - jednego z moich ulubieńców z poprzedniej dekady, często odbiegają od rzeczywistości, a ekspertami to byli grając w piłkę, a nie ją komentując.

[Mufi]

Boris Johnson: Stadiony Premier League zostaną otwarte najwcześniej 17 maja ! Trybuny będą mogły być zapełnione w 1/4.





Jest szansa, że w nowym sezonie będzie chociaż połowa stadionu.

[everlast]

chcieliscie White'a . No to pieknie to zrobil. Brighton fajnie graja tylko wynikow nie maja kompletnie. Jak na złość na nas zrobili 4pkt

[adamne]

Jak oglądałem ten mecz to normalnie jakbym widział walenie głową w mur Liverpoolu z tego sezonu (szczególnie od momentu jak na boisko wszedł Lallana ).
Olbrzymia przewaga w posiadaniu piłki Brighton z której niewiele wynikało bo gracze CP zaparkowali autobus i skutecznie się bronili a BHA nawet jak coś wykreowali to zawodziła skuteczność.
Dwie udane kontry, babole w obronie, dwa celne strzały i dwa gole, deja vu. Kolejny dowód na to że posiadaniem nie wygra się meczu jeśli nie przekłada się ono na groźne strzały.

A przy okazji żeby nie nabijać postów, to natrafiłem na całkiem ciekawą analizę taktyczną naszych problemów w tym sezonie, niestety po angielsku: https://www.youtube.com/watch?v=sny4w9oJgwM

[ManiacK]

Brighton pewnie zapoluje na Toney'a, chyba że po wpadce z Maupay'em jako tez wynalazkiem z Championship (trzeba to tak nazwać, by przy tylu okazjach mieć tak mierny dorobek strzelecki - nie wypominajcie Firmino przy okazji, spokojnie xd) poszukają kogoś sprawdzonego w lepszych rozgrywkach, wtedy bym obstawiał, że Andre Silva albo ryzykownie, ale Isak (w ogóle Szwed ostatnio jest w świetnej formie i razem z Oyarzabalem ciągną ten wózek w RSSS) wyląduje u Pottera w drużynie. Potrzebują typowego killera przy swoim sposobie gry. Kogoś, na kogo pozostała 9 w polu będzie ustawiała grę.
Ich xG jest oszałamiający jak na ich zdobycz punktową, jednak wykończenie tak słabe, że nie ma to zbytniego przełożenia na zdobyte gole i w ich przełożeniu - na punkty. Coś jak u Nas, gdzie Klopp lepi zawodników pod swoją wizję, tylko że w Brighton jest to takie gówno że się kolokwialnie wypowiem, że wystarczy to tylko na walkę o środkową część tabeli. Mam nadzieję, że Moder (w Karbownika mimo wszystko nie bardzo wierzę, niech mnie po prostu pozytywnie zaskoczy, bo na pewno ucieszy mnie każdy występujący regularnie Polak w PL, nawet były legionista) znajdzie się w projekcie budowy zespołu, bo tam na pewno pozwolą zainwestować Potterowi, bo gołym okiem widać, że odpowiednich graczy będzie potrafił odpowiednio wykorzystać.

[FanatykLfc2011]

Dziennikarz: Macie za sobą serię 19 zwycięstw z rzędu. Dzięki czemu zawdzięczacie tak wspaniałą formę?

Guardiola: Mamy dużo pieniędzy za które kupujemy znakomitych piłkarzy. Naprawdę. Bez dobrych zawodników, nie moglibyśmy nic osiągnąć. Ta grupa jest fantastyczna i chce wygrać każdy mecz. Dziś cieszymy się zwycięstwem, ale od jutra liczy się tylko mecz z West Hamem. Nic innego nas teraz nie interesuje

Szacun za szczerość!

[grypka]

Oglądam City z WHU i na razie dają radę, dla nas lepiej byłoby gdyby dostały bęcki