
W kazdym razie i mecz sam w sobie zly nie byl i bylo na co popatrzec. W sumie jakby policzyc to sytuacji bramkowych nie bylo jakos strasznie duzo, ale duzo walki i niezle tempo, takze jak najbardziej gra sie mogla podobac.
Co do tej kontrowersyjnej sytuacji Giggsa, to mysle, ze nie ma czego rozpamietywac i miec prentensji do sedziego, bo nawet jesli ta pilka przekroczyla linie bramkowa to powinien zostac odgwizdany faul, przeciez on ewidentnie wepchnal Cecha do bramki.
W dogrywce odnioslam wrazenie, ze MU juz czeka na te karne, bo jakos nie kwapili sie do ataku, a Chelsea wlasnie wtedy ozyla i jak wiemy skonczylo sie to dla nich korzystnie.
A co do Mistrzostwa Anglii i LM, to umowmy sie tak, bo po co sie klocic, co lepsze, ze w tym sezonie zadowolimy sie jeszcze wygrana w LM, a za rok zdobedziemy Premiership, a za dwa lata i to i to


Pozdro