WBarcelonie mleko sie rozlało czyli planowo.
Za to w Turynie choć Juve jest lepsze to Ajax skóry łatwo nie sprzedaje i jest przewidywany przeze mnie bój.
Dawać chłopaki z Amsterdamu!
Pisałem po losowaniu,że Ajax może przejść Juve-pisałem.
Rację miałem-:)
W przekroju obu spotkań absolutnie zasłużony awans Holendrów.
A gdyby poprawili jeszcze skuteczność.
Nie oglądałem ich meczy w fazie grupowej, ale w fazie pucharowej Ajax gra lepiej od swoich rywali(Realu i Juventusu). Zasłużony awans. Obrona Juve nie nadąża za szybkimi podaniami Ajaxu. Gdyby nie Wojtek mogli i powinni wygrywać więcej. Mam nadzieję że dojdą do finału.
Widziałem ich z Bayernem i już tam było można było dostrzec ich klasę.
Grają taką piłkę jaką uwielbiam czyli szybko,do przodu,bezpośrednio i bez "miliona podań" jak nudziarze z MC.
Przepięknie, świetnie oglądać stare i zasłużone marki, które wracają do gry, po drodze eliminując Real i Juve. Dzisiaj zdecydowanie lepsi. środek pola Juve totalnie nie ogarnął tego meczu, ale mając E. Cana w środku to nie ma się co dziwić (zero hejtu) XD
Ajax zaskakuje.
Tak jak chciałem trafić ich w 1/8, tak teraz obecnie są najbardziej nieprzewidywalni. Grają fajny futbol, chociaż nie oszukujmy się, szczęście im sprzyja. Czy to w meczu ze słabym Realem poprzeczka Varana chyba (gdyby wpadło raczej inaczej mecz by sie potoczył) dzisiaj pierwszy gol dla Ajaxu również pełno przypadku i taki typowo z dupy, co nie zmienia faktu, że szacunek za pogonienie Juve im się należy.
Co do drugego meczu, przestałem oglądać po 2-0. Co się rzuciło w oczy, United po pierwszych minutach powinni prowadzić 2-0. Jesli przejdziemy te Porto to dawać szybciej mnie ta barcelonę bo są aktualnie bardzo słabi, w pierwszym meczu z United się męczyli, dzisiaj wylewy zawodników United pozwoliły im spokojnie awansować.
Także pozostaje czekać na jutrzejsze mecze.
Przestaję się dziwić zainteresowaniem Neresem ze strony klubów z Liverpoolu czy Arsenalu. Podszkolić wykończenie i wejście w ligę może mieć takie, jak u Nas Salah (tak wiem - to było jego drugie podejście). Środkowy pomocnik van de Beek również jest warty dalszej obserwacji, bo pozostali to jednak mimo wszystko albo nic ciekawego (raczej nie będziemy ściągać Tadicia przykładowo czy Shone ze względu na wiek) albo raczej.. nieosiągalnego (o De Ligta bój stoczy Barcelona z Juventusem, która ma asa w rękawie w postaci De Jonga - choć, gdyby tak sprzątnąć im go sprzed nosa i mieć parę VVD-DL, to byłoby coś pięknego, niech rzucą tyle, co za Virgila, spokojnie się znowu opłaci - mimo wszystko Gomez jest zbyt niepewnym elementem ze względu na jego podatność na kontuzje - nikt nie odmawia, że w formie może spokojnie być równym owej dwójce i moglibyśmy spokojnie rotować składem, nie musząc zajechać chociażby Virgila grając nim mecz w mecz, ale to raczej De Ligt dałby większą pewność, że rozegra cały sezon bez kontuzji).
Wracając stricte do LM, mimo wszystko jestem za tym, by City awansowało jutro, a dopiero w półfinale mogą dostać od Ajaxu, z chęcią obejrzałbym finał Liverpool-Ajax. Historycznie na pewno byłby to najciekawszy finał z możliwych.