Adrián
Moderatorzy: zoltoczerwony, ramar, Juluz, Szpieg1, Gonzo, Daniel, AirCanada
-
- Posty: 149
- Rejestracja: 10 mar 2019, o 20:51
Re: Adrián
Vide gol Leicester na 2-1 w zeszlym sezonie bo zabawie Alissona, historia zatacza koło?
- sebix129
- Posty: 205
- Rejestracja: 25 wrz 2013, o 00:22
Re: Adrián
Przypominam tylko że alisson też takie błędy popełniał więc nie czepiajcie sie adriana bo i tak goścu gra lepiej niż się wszyscy spodziewali
-
- Posty: 1897
- Rejestracja: 5 lis 2012, o 22:06
Re: Adrián
I po Leicester bardzo ograniczył takie zabawy, co dla nas dobrze się skończyło - świetnym sezonem w wykonaniu Brazylijczyka. No i nie wybielaj go, bo świetna postawa nie pozwala mu na takie błędy, bo.. resztę meczu grał dobrze. W takiej ocenie, to Lovren jest świetny, bo potrafi grać świetnie cały mecz, aż czegoś nie odjebie i bęc.sebix129 pisze:Przypominam tylko że alisson też takie błędy popełniał więc nie czepiajcie sie adriana bo i tak goścu gra lepiej niż się wszyscy spodziewali
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 29 kwie 2017, o 10:52
Re: Adrián
Dajcie sobie wszyscy na wstrzymanie...to jest drugi bramkarz i z tej roli wywiązuje się jak narazie idealnie. Dzisiaj w zasadzie uratował nam mecz broniąc strzał z 3m. Fakt, że ten babol obniża mu ocenę, ale mimo to za cały mecz należy się pozytyw. W końcu, mimo błędu, wygraliśmy. A porównywanie go do Lovrena po 3 meczach...litości
- DudekLFC21
- Posty: 199
- Rejestracja: 1 kwie 2012, o 16:24
Re: Adrián
Nie zapominajmy też o strzale Matipa, który wyjął, mimo wszystko dziś na plus. Błąd bardzo, bardzo głupi, ale przy takiej roli bramkarza jak u nas czy w City czasami sa sytuacje na styku, gdy za wszelką cenę chce się utrzymać piłkę, a że Adrian jest klasę albo nawet dwie gorszy niż Alisson jeśli chodzi o grę nogami, to mamy właśnie skutki. Ale chyba to jedyna rzecz w której tak mocno odstaje od naszego podstawowego golkipera, reszta umiejetnosci na solidnym poziomie.
"Schodząc na przerwę, przegrywając 0:3 nie możesz wierzyć w cuda, musisz wierzyć w siebie" Jerzy Dudek
- ynwa19
- Posty: 757
- Rejestracja: 10 sty 2019, o 22:14
Re: Adrián
Co prawda Adrian popełnił błąd ale poza tym był pewnym punktem zespołu.
Dla mnie jak narazie absolutnie pozytywna cząstka w naszej maszynerii-:)
Ten babol dzisiaj da mu dużo do myślenia i....zadziała w jedyny,właściwy sposób czyli lepszym zachowaniem w takich sytuacjach.
Nie ma co się go czepiać-zdarzyło sie choć nie powinno ale będziemy mieli z Adriana pożytek.
Dla mnie jak narazie absolutnie pozytywna cząstka w naszej maszynerii-:)
Ten babol dzisiaj da mu dużo do myślenia i....zadziała w jedyny,właściwy sposób czyli lepszym zachowaniem w takich sytuacjach.
Nie ma co się go czepiać-zdarzyło sie choć nie powinno ale będziemy mieli z Adriana pożytek.
Przez życie idź z uśmiechem na twarzy
-
- Posty: 450
- Rejestracja: 28 sty 2011, o 22:24
Re: Adrián
Wszystko fajnie bo wygraliśmy, ale minęliśmy się z kostuchą, bo tak na prawdę chwilę po tym powinna wpaść bramka na 2-2. Na nasze szczęście się upiekło. Bardzo nerwowe ostatnie 12 minut po tym klopsie. Swoją drogą mógł spokojnie podawać na prawą stronę do niepilnowanego kolegi ale wybrał szczura przez środek..Ważne, że wygraliśmy ale stracić ewentualnie punkty przez takie klopsy to aż mnie by krew zalała na amen.
"Koniec! Zrobili to! Zrobili to! Zrobili to! Historia! Legenda! Liverpool! Klopp! Origi! Wijnaldum! Bohaterowie tego stadionu i tej ziemi" - Mateusz Borek po meczu Liverpool - Barcelona (4-0) 7.05.2019
-
- Posty: 390
- Rejestracja: 4 sty 2019, o 00:15
Re: Adrián
DudekLFC21 pisze:Nie zapominajmy też o strzale Matipa, który wyjął, mimo wszystko dziś na plus. Błąd bardzo, bardzo głupi, ale przy takiej roli bramkarza jak u nas czy w City czasami sa sytuacje na styku, gdy za wszelką cenę chce się utrzymać piłkę, a że Adrian jest klasę albo nawet dwie gorszy niż Alisson jeśli chodzi o grę nogami, to mamy właśnie skutki. Ale chyba to jedyna rzecz w której tak mocno odstaje od naszego podstawowego golkipera, reszta umiejetnosci na solidnym poziomie.
Tylko, że ja się zastanawiam po co on to robił. Miał dwa wyjścia - podać do TAA lub wybić lagę do przodu. Wybrał cwaniakowanie przy 2:0. Bezmózgie zagranie, ale gdyby nie to to występ solidny.
- DudekLFC21
- Posty: 199
- Rejestracja: 1 kwie 2012, o 16:24
Re: Adrián
No jak to po co? Tak jak mówiłem zrobił duży błąd, podjął złą decyzje. Po prostu zgubiła go próba przechytrzenia Ingsa. Myślał, że pójdzie na raz i będzie miał czas żeby spokojnie podać, a wpadł w pułapkę pressingu Southampton i mamy tego efekt w takiej oto postaci.wicked93 pisze:DudekLFC21 pisze:Nie zapominajmy też o strzale Matipa, który wyjął, mimo wszystko dziś na plus. Błąd bardzo, bardzo głupi, ale przy takiej roli bramkarza jak u nas czy w City czasami sa sytuacje na styku, gdy za wszelką cenę chce się utrzymać piłkę, a że Adrian jest klasę albo nawet dwie gorszy niż Alisson jeśli chodzi o grę nogami, to mamy właśnie skutki. Ale chyba to jedyna rzecz w której tak mocno odstaje od naszego podstawowego golkipera, reszta umiejetnosci na solidnym poziomie.
Tylko, że ja się zastanawiam po co on to robił. Miał dwa wyjścia - podać do TAA lub wybić lagę do przodu. Wybrał cwaniakowanie przy 2:0. Bezmózgie zagranie, ale gdyby nie to to występ solidny.
https://streamable.com/0mw03?fbclid=IwA ... iOLkfMjZo8
Ma ktoś może filmik z szerszym poglądem na sytuacje? Bo na tym nie widać TAA.
"Schodząc na przerwę, przegrywając 0:3 nie możesz wierzyć w cuda, musisz wierzyć w siebie" Jerzy Dudek
-
- Posty: 390
- Rejestracja: 4 sty 2019, o 00:15
Re: Adrián
Skoro przy TAA biegnie Ings, a kiedy piłka trafia kilka sek później do Adriana, to oczywiste, że Trent był wolny. Nienawidzę takiej zabawy przy tak niebezpiecznym wyniku, zwłaszcza, że się nie ma predyspozycji do takiej ryzykownej gry.
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 29 kwie 2017, o 10:52
Re: Adrián
Teksty jak z Ukrytej prawdy czy Dlaczego Ja.Brakuje jeszcze tylko narratora, który by to wszystko powtórzył.
[Głos narratora] Kartas uważa, że fajne, że wygraliśmy, ale było blisko do spotkania z kostuchą. Gdyby LFC stracił punkty to zalała by go krew. Jego krew.
Marudzicie jak baby. Gość popełnił błąd, wszyscy o tym wiedzą, on posypał głowę popiołem, przeprosił, nam się upiekło. Koniec tematu.
[Głos narratora] Kartas uważa, że fajne, że wygraliśmy, ale było blisko do spotkania z kostuchą. Gdyby LFC stracił punkty to zalała by go krew. Jego krew.
[Głos narratora] wicked93 jest zdania, że TAA był wolny i podanie powinno trafić do niego. Adrian nie ma predyspozycji do tak ryzykownej gry. wicked93 nie lubi tego.Kartas pisze:Wszystko fajnie bo wygraliśmy, ale minęliśmy się z kostuchą, bo tak na prawdę chwilę po tym powinna wpaść bramka na 2-2. Na nasze szczęście się upiekło. Bardzo nerwowe ostatnie 12 minut po tym klopsie. Swoją drogą mógł spokojnie podawać na prawą stronę do niepilnowanego kolegi ale wybrał szczura przez środek..Ważne, że wygraliśmy ale stracić ewentualnie punkty przez takie klopsy to aż mnie by krew zalała na amen.
wicked93 pisze:Skoro przy TAA biegnie Ings, a kiedy piłka trafia kilka sek później do Adriana, to oczywiste, że Trent był wolny. Nienawidzę takiej zabawy przy tak niebezpiecznym wyniku, zwłaszcza, że się nie ma predyspozycji do takiej ryzykownej gry.
Marudzicie jak baby. Gość popełnił błąd, wszyscy o tym wiedzą, on posypał głowę popiołem, przeprosił, nam się upiekło. Koniec tematu.
-
- Posty: 229
- Rejestracja: 14 lut 2015, o 19:10
Re: Adrián
Wiadomo, że Adrian nigdy nie osiągnie pewnego poziomu. Nie wiem czy niektórzy tutaj myśleli, se Klopp zrobi z niego drugiego Robertsona.
Bardzo dobrze, że się pomylił gdy wygrywaliśmy dwoma bramkami ze słabszym Soton. Jedyne co może wynieść z tego to lekcja na przyszłość. Zadziała to na niego pozytywnie. Taka sama sytuacje miał Alisson z Leicester. Bramka też padła przy dwubramkowej przewadze i też nie było przez nią przykrych konsekwencji. Alisson przestał pajacowac na jakiś czas, przez co defensywa nabrała pewności siebie.
Bardzo dobrze, że się pomylił gdy wygrywaliśmy dwoma bramkami ze słabszym Soton. Jedyne co może wynieść z tego to lekcja na przyszłość. Zadziała to na niego pozytywnie. Taka sama sytuacje miał Alisson z Leicester. Bramka też padła przy dwubramkowej przewadze i też nie było przez nią przykrych konsekwencji. Alisson przestał pajacowac na jakiś czas, przez co defensywa nabrała pewności siebie.
-
- Posty: 390
- Rejestracja: 4 sty 2019, o 00:15
Re: Adrián
Chyba każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie? I proszę, bez tych bezbeków.Mortimer pisze:Teksty jak z Ukrytej prawdy czy Dlaczego Ja.Brakuje jeszcze tylko narratora, który by to wszystko powtórzył.
[Głos narratora] Kartas uważa, że fajne, że wygraliśmy, ale było blisko do spotkania z kostuchą. Gdyby LFC stracił punkty to zalała by go krew. Jego krew.
[Głos narratora] wicked93 jest zdania, że TAA był wolny i podanie powinno trafić do niego. Adrian nie ma predyspozycji do tak ryzykownej gry. wicked93 nie lubi tego.Kartas pisze:Wszystko fajnie bo wygraliśmy, ale minęliśmy się z kostuchą, bo tak na prawdę chwilę po tym powinna wpaść bramka na 2-2. Na nasze szczęście się upiekło. Bardzo nerwowe ostatnie 12 minut po tym klopsie. Swoją drogą mógł spokojnie podawać na prawą stronę do niepilnowanego kolegi ale wybrał szczura przez środek..Ważne, że wygraliśmy ale stracić ewentualnie punkty przez takie klopsy to aż mnie by krew zalała na amen.
wicked93 pisze:Skoro przy TAA biegnie Ings, a kiedy piłka trafia kilka sek później do Adriana, to oczywiste, że Trent był wolny. Nienawidzę takiej zabawy przy tak niebezpiecznym wyniku, zwłaszcza, że się nie ma predyspozycji do takiej ryzykownej gry.
Marudzicie jak baby. Gość popełnił błąd, wszyscy o tym wiedzą, on posypał głowę popiołem, przeprosił, nam się upiekło. Koniec tematu.
- diablinadali
- Posty: 923
- Rejestracja: 13 sie 2012, o 13:03
Re: Adrián
Można mieć pretensje do Adriana za straconego gola, a nawet trzeba je mieć, ale jeśli inni są usprawiedliwiani zmęczeniem meczem o Superpuchar Europy, to dlaczego Adriana nie można usprawiedliwiać tym samym? Facet wskoczył do składu chwilę po tym jak zeszła mu opuchlizna z kostki i to niecałe 3 dni po najważniejszym meczu w jego życiu. Nigdy nie grał w meczu o taką stawkę, miał prawo czuć się zmęczony psychicznie. Miał prawo odczuwać presję walki z czasem, bo wie, że to jego czas pod nieobecność Alissona i że wszyscy na niego liczą.
Rok temu Alisson zaliczył babola w meczu z Lester, gdzie też skończyło się wygraną 2-1. Od tamtego momentu Alisson przestał pajacować i prawdopodobnie dla Adriana to również będzie porządna lekcja. Jeśli miało się to wydarzyć w jakimkolwiek meczu, to ważne, że w wygranym. Keep calm.
Rok temu Alisson zaliczył babola w meczu z Lester, gdzie też skończyło się wygraną 2-1. Od tamtego momentu Alisson przestał pajacować i prawdopodobnie dla Adriana to również będzie porządna lekcja. Jeśli miało się to wydarzyć w jakimkolwiek meczu, to ważne, że w wygranym. Keep calm.
-
- Posty: 464
- Rejestracja: 9 cze 2015, o 00:08
Re: Adrián
Moze dlatego, ze bramkarz troche mniej intensywnie uczestniczy w meczu niz reszta zawodnikow?diablinadali pisze:(...) dlaczego Adriana nie można usprawiedliwiać tym samym?