Bardzo fajna opcja biorąc pod uwagę obecne ceny na rynku i to ile kluby płacą za Full-backów. Jest niezłym zawodnikiem, bardzo ambitnym. Mam nadzieję, że często będzie wychodził w 1 składzie w tym sezonie a nie będzie grał jako "zastępca" Milnera.. Nawet gdyby nie radził sobie jakoś wyśmienicie to zawsze może być niezłym zmiennikiem dla nowego LO w następnych sezonach
"Steven Gerrard has not won a premier league but he won something bigger and thats our hearts" “When I die, don't bring me to the hospital. Bring me to Anfield. I was born there and I will die there.”
Myślę , że Andy da rade, mimo wszystkich sceptycznych komentarzy.
Brytyjczyk , pracowity , bardzo szybki , i na pewno zdaje sobie sprawę z tego , że Liverpool trochę spadł mu z nieba , i druga taka szansa może mu się nie pojawić.
Jeżeli będzie cięzko pracował , to wydaje mi się , że będziemy mieli z niego uciechę
I just asked José Mourinho if I can have the keys to his bus. He said What are you talking about James? I said Well it's still on the pitch.
#Boring James Milner
Nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się on z Jackiem Robinsonem, który kiedyś miał być lewym obrońcą na lata i miał dużo większy potencjał od drewnianego Flanagana. Mam nadzieję, że Andrew wypali, a nawet jeśli nie, to kwota transferu jest w porządku i dużo nie ryzykujemy.
#26 ? Jaką historię do tego dopisać? Taką jak do Ingsa - "trzeba zasłużyć na "lepszy" numer" , czy może to tylko tymczasowy numer, aż do czasu gdy Sakho odejdzie, czy może jeszcze inna wersja - #3 zostaje przy Sakho, bo jest brany pod uwagę?
sc0user pisze:#26 ? Jaką historię do tego dopisać? Taką jak do Ingsa - "trzeba zasłużyć na "lepszy" numer" , czy może to tylko tymczasowy numer, aż do czasu gdy Sakho odejdzie, czy może jeszcze inna wersja - #3 zostaje przy Sakho, bo jest brany pod uwagę?
Ponoć chciał taki numer, bo w wieku 26 lat ma osiągnąć poziom world class. Nic tylko się cieszyć
Debiut Robertsona odbił się bez echa, a moim zdaniem bardzo niesłusznie. Andrew zagrał dobry mecz, był pewny w obronie i kilka razy pokazał się w ataku. To, że od Moreno gorszy nie będzie to była oczywista oczywistość, ale być może wygryzie Milnera (tzn po prostu przysunie go wyżej, na jego naturalną pozycję).
Podanie do Salaha z początku drugiek połowy - tego Milner nie nauczy się nigdy,a taka kozłująca, mocna piłka na wysokości kolan często jest poza zasięgiem stoperów i bramkarza. Choć generalnie jak typ nie przykoksuje, to może mieć ciężko, narazie jest strasznym flakiem - 64 kg przy 178 cm. Taki Sterling go poprostu zje Tutaj Milner wygląda przy nim jak kulturysta. Andrew szybko musi ogarnąć jakiś trening siłowy i dorzucić coś do skóry* i gnotów.
@Down *Poprawione
Ja typuje, że co silniejszy ziomek go przestawi w pojedynku o pozycje przy piłce. Zobaczymy
Ostatnio zmieniony 30 lip 2017, o 15:27 przez PyrkaLFC, łącznie zmieniany 2 razy.
PyrkaLFC pisze:Podanie do Salaha z początku drugiek połowy - tego Milner nie nauczy się nigdy,a taka kozłująca, mocna piłka na wysokości kolan często jest poza zasięgiem stoperów i bramkarza. Choć generalnie jak typ nie przykoksuje, to może mieć ciężko, narazie jest strasznym flakiem - 64 kg przy 178 cm. Taki Sterling go poprostu zje Tutaj Milner wygląda przy nim jak kulturysta. Andrew szybko musi ogarnąć jakiś trening siłowy i dorzucić coś do skury i gnotów.
Skóry wcale nie musi koksowac, ja pamiętam w szkole średniej majac 64kg przedstawiłem gości +80kg.
Zresztą przypomnij sobie jak grał Glen Johnson zanim przykoksował. Koleś był szybki, wybiegany, zwinny a później złapał masy i w niczym nie przypomniał siebie z początków w LFC.
Spokojnie. Przy Jurgenie raczej każdy zawodnik nabiera troszkę lepszych kształtow :p plus piona dla ponurego w czasach liceum przy 63 kg i niewiele ponad 170 wzrostu uchodziłem za jedną z najsilniejszych osób wiec nie ma reguły ;p
ja bym się nie czepiał postury....
Raczej zmartwiły mnie dziury na lewej stronie po jego wejściu - no ale jego debiut, więc mam nadzieję, że to się szybko poprawi