Wpisuję zaraz po tym, jak się na koncie pieniądze pojawią więc spoko
I od razu mówię. Gdy osiągniemy już 54 osoby, zbiórka niestety ale będzie przerwana. Jeśli dostanę jeszcze później od kogoś kasę, to oczywiście zwracam całość, a koszty przelewu biorę na siebie.
Tak jak pisałem do jednego z zainteresowanych na maila, nie biorę na siebie odpowiedzialności za to, że kupujemy bilet dla kogoś, dla kogo nie będzie już miejsca w autokarze, a potem trzeba będzie się na miejscu szukać. Za dużo ludzi, za duży teren. Jeśli Icerox lub jego tata albo ktokolwiek przyjmie tą odpowiedzialność na siebie i tak się zorganizuje żeby te bilety dostarczyć, to spoko.
Ale nie ma się co na zapas martwić, jeszcze kilka miejsc zostało, może dla wszystkich starczy

Potem będziemy dyskutować
