Mitchell napisał(a):Potoczna nomenklatura okołopiłkarska nie ma za wiele wspólnego z logiką.
Składem B nazywa się najczęściej pierwszy garnitur z wyłaczeniem 3-4 najlepszych piłkarzy...
Muszę przyznać, że pierwszy raz spotykam się z taką definicją. To jest raczej Twoja własna notacja i interpretacja składów A, B, C i D aniżeli ogólnie stosowane nazewnictwo. Oczywiście jest sens w tym co napisałeś, ale w rzeczywistości to właśnie używana jest ta ''potoczna nomenklatura okołopiłkarska''.
Dla mnie drugi skład to zwyczajnie druga jedenastka. Jak na Mundialu jakaś reprezentacja wywalczy sobie awans z grupy po dwóch meczach i w trzecim spotkaniu wystawi kompletnie inną jedenastkę to mówi się, że wystawili drugi skład albo drugi garnitur. Piłkarze nr 12, 13, 14, 15, ..., 22 w kadrze to jest właśnie drugi skład.
Adamne wszystko bardzo trafnie podsumował. Wylistował przy okazji pierwszy skład Liverpoolu więc ja teraz wylistuję ten teoretycznie drugi : Adrian, Hoever, Lovren, Gomez, Milner, Lallana, Keita, Ox, Shaqiri, Origi, Brewster. W meczu z Arsenalem zagrało od pierwszej minuty siedmiu z wyżej wymienionych zawodników. W miejsce Adriana, Hoevera, Lovrena i Shaqiriego zobaczyliśmy czterech młodzieżowców, chociaż taki Hoever to akurat niczym się od nich w sumie nie różni. Dodatkowo w drugiej połowie Klopp dokonał dwóch zmian i wprowadził w miejsce Keity i Oxa kolejnych dwóch młodziaków, przez co faktycznie można było pod koniec meczu odnieść wrażenie że grały dzieciaki z akademii albo jakiś tam skład C.
Jak miałbym być już naprawdę precyzyjny to powiedziałbym, że pod koniec meczu Liverpool grał już w połowie drugim i w połowie trzecim składem natomiast Arsenal kończył ten mecz mniej więcej w 3/4 drugim i w 1/4 swoim pierwszym składem. Dziwna dyskusja w ogóle się tutaj wywiązała, ale dość ciekawa.
